czwartek, 28 listopada 2013

Drzewa, kuzyni, ciocie, pani dzidziuś

W tym tygodniu robiliśmy drzewa genealogiczne. Dzięki pani od plastyki są one naprawdę piękne – prosty pomysł wycięcia ich z kolorowego papieru sprawił, że mają w sobie lekkość. Każde jest inne, nie tylko dlatego, że nosi na sobie inną rodzinę.
Poranki w tym tygodniu mijały nam na opowieściach o ciociach, babciach, kuzynach, oglądaniu zdjęć i rozszyfrowywaniu imion przodków napisanych na schematach sporządzonych przez rodziców naszych uczniów. Pani M. i ja też przyniosłyśmy nasze zdjęcia z dzieciństwa i dzieciaki siedziały jak zaczarowane oglądając nas – dzidziusie, nas idące do Pierwszej Komunii, czy wspinające się po drzewach. Teraz codziennie kto inny opowiada o swoim drzewie, każdy chce, każdy jest z niego dumny. Bardzo to jest krzepiące. Powiesiłyśmy te kolorowe drzewa - pełne historii - na tablicy, żeby nas tak krzepiły w zimne, szare dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz